Xenotilapia leptura (Boulenger, 1901) (Asprotilapia leptura Boulenger, 1901) – wysmukła piękność

Tekst: dr Marta Mierzeńska

Fotografie: Magdalena Kwolek-Mirek

Artykuł pierwotnie opublikowany w Tanganika MAGAZYN IIMG_5807

Xenotilapia leptura to endemiczna pielęgnica występująca wzdłuż prawie całego wybrzeża jeziora Tanganika. Gatunek ten został pierwotnie opisany jako Asprotilapia leptura przez Boulenger’a w 1901 roku na podstawie osobników odłowionych w Msambu na południowym wybrzeżu Tanzanii. Nazwa gatunkowa –leptura– idealnie oddaje wygląd ryby ( leptura – lepto – wysmukły).

Xenotilapia leptura należy taksonomicznie do plemienia Ectodinii, obejmującego wysoko wyspecjalizowane gatunki żyjące zarówno w strefach piaszczystych i mulistych jeziora – „sand-dwelling” oraz w strefach skalnych -„rock-dwelling. Jak wykazały badania naukowe, przydenny styl życia i zasiedlanie siedlisk piaszczystych i mulistych było w jeziorze Tanganika procesem bardziej pierwotnym. Siedliska skalne zostały skolonizowane znacznie poźniej, niezależnie przez różnych przedstawicieli plemienia Ectodinii (np. niektórych przedstawicieli rodzaju Xenotilapia i rodzajuOphtalmotilapia) (Koblmüller i in. 2004).

Historia rodzaju Xenotilapia i gatunków do niego obecnie zaliczanych jest długa. W 1899 roku Boulenger opisując ten rodzaj podał jako typ nomenklatoryczny Xenotilapia sima. Dwa inne rodzaje należące do Ectodini, a mianowicie EnantiopusBoulenger, 1906 i Microdontochromis Poll, 1986, charakteryzujące się podobnymi cechami budowy, były przez licznych autorów włączane do rodzaju Xenotilapia (np. Poll 1951, Greenwood 1983, Brichard 1989), a potem wyłączane. W 2003 roku Takahashi przeprowadził rewizję rodzaju Xenotilapia, opierając się na kryteriach morfologicznych i pokazując, że opisywana grupa ryb nie jest monofiletyczna. Do istniejącej grupy wprowadził ponownie przedstawicieli rodzajów Enantiopus,Microdontochromis, a także Asprotilapia Boulenger, 1901. W nowym ujęciu rodzaju Xenotilapia sensu Takahashi 2003 cechą diagnostyczną zaliczanych gatunków jest unikalna budowa łańcucha kostek podoczodołowych (infraorbitalia): składającego się z czterech takich kostek oraz obecność czterech lub pięciu otworów zmysłowych w przedniej kostce IO1 (pięć lub sześć takich porów ma Xenotilapia leptura).

Najnowsze opracowania molekularne potwierdzają jednak polifiletyczne pochodzenie rodzaju Xenotilapia sensuTakahashi i podkreślają potrzebę ponownej rewizji tej grupy ryb (Koblmüller i in. 2004). Przeprowadzone badania wskazują na istnienie, w obrębie istniejącego rodzaju odrębnych gałęzi w systematyce, jedną z takich gałęzi tworzy właśnieXenotilapia leptura. Dlatego też niektórzy badacze postulują posługiwanie się dawną nazwą Asprotilapia. W artykule tym dla ułatwienia potocznie będę używała spolszczonego określenia „leptura”.

Miejsce występowania

Xenotilapia leptura występuje na obszarze prawie całego jeziora, z wyraźną przerwą w rozmieszczeniu pomiędzy Bujumbura w Burundi i Luagala w Tanzanii. Warianty geograficzne tego gatunku nie są znane, chociaż obserwowana jest zmienność u osobników zamieszkujących wybrzeże w południowej części jeziora, pomiędzy Kapemba i Isanga w Zambii (na odcinku ok. 85 km). Osobniki występujące we wschodniej części badanego odcinka mają czarną obwódkę na płetwie grzbietowej, natomiast u osobników zamieszkujących zachodni odcinek tego obszaru brak jest tej obwódki.IMG_3471

W warunkach naturalnych leptura, mimo że jest zaliczana do grupy pielęgnic piaskowych zamieszkuje obszary w jeziorze o charakterze skalnym. Żyje głównie wśród skał i sporych głazów strefy przybrzeżnej jeziora na głębokości od 1 do 10 m. W podobnych typach siedlisk, tylko znacznie głębiej, nawet do 40-60 m żyje Xenotilapia papilio Tembwe. W odróżnieniu do innych ksenotilapii, które preferują jako pokarm głównie skorupiaki, lepturaodżywia się pokarmem roślinnym. Jak wykazały obserwacje prowadzone w naturze, ryba ta odżywia się glonami porastającymi skały, przy czym są to zarówno glony jednokomórkowe, jak i glony nitkowate (Yamaoka 1990). W okresach obfitujących w plankton ryby te tworzą grupy odżywiające się właśnie tym pokarmem w toni wodnej. Obszar występowania „leptur” i typ preferowanego pokarmu zmusza je do koegzystencji z innymi pielęgnicami tej strefy – trofeusami, preferującymi w swojej diecie glony nitkowate i petrochromisami, odżywiającymi się głównie glonami jednokomórkowymi. Petrochromisy (duże, agresywne pielęgnice), akceptują wyraźnie obecność Xenotilapia leptura, podczas gdy trofeusy przejawiają w stosunku do nich agresję (Takamura 1984).

Charakterystyczny silnie wydłużony kształt ciała pozwala lepturom na sprawne poruszanie się wśród skał, a budowa pyska na oczyszczanie powierzchni skał z porastających je glonów. Można zaobserwować w naturze, że w czasie pobierania pokarmu układają swoje wydłużone ciało równolegle do powierzchni skał i serią mocnych uderzeń pyska odrywają glony. Ten szczególny sposób pobierania pokarmu przez „leptury nazywany jest „tapping –pukający” lub „nibbling – dziubiący”(Yamaoka 1990).

Budowa ciała

Ciało Xenotilapia leptura jest bardzo silnie wydłużone i wysmukłe. Dorosłe ryby osiągają rozmiary około 11 cm długości. Ciało ma barwę srebrzysto-szarą, a u osobników z różnych lokalizacji może występować fioletowy lub czerwonawy, bardzo delikatny poblask. Na płetwie grzbietowej u osobników występujących w południowej części jeziora może występować wąskie czarne obrzeżenie.

Ryby te w odróżnieniu od innych przedstawicieli rodzaju Xenotilapia mają tylko dwie linie naboczne (u większości gatunków występują trzy takie linie). Głowa jest dość duża i również silnie wydłużona, z charakterystycznym pyskiem i małym wystającym noskiem, który jest charakterystyczny również dla ryb należących do Xenotilapia papilio i Xenotilapia sp. papilio sunflower. Oczy są duże i umieszczone wysoko na głowie, tak, że pozwalają na baczne obserwowanie okolicy nawet w czasie żerowania. Jak wykazały badania prowadzone zarówno w środowisku naturalnym, jak i w akwariach doświadczalnych ostrość widzenia u Xenotilapia lepturajest znacznie wyższa niż u siostrzanego gatunku Xenotilapia flavipinnis (Dobberfuhl, Ullmann,Shumway 2005). Xenotilapia flavipinnis natomiast lepiej reaguje na ruch, co w przypadku życia na piaszczystym dnie pozbawionym kryjówek, ma decydujące znaczenie w obronie przed drapieżnikami.

U ryb tych nie występuje dymorfizm płciowy, czyli samce nie różnią się od samic. Jedyne różnice to nieco większe rozmiary i bardziej wysmukłe ciało u samców.

Rozmnażanie

Xenotilapia leptura należy do pielęgnic monogamicznych, u których zarówno samiczka jak i samiec inkubują w pyszczkach ikrę, larwy, a potem narybek.IMG_5809

Zarówno w naturze jak i w akwarium ryby dobierają się w pary i zajmują niewielkie terytorium, którego pilnie strzegą. Terytorium, to najczęściej fragment skały, grupa kamieni. Dobrana para przebywa w pobliżu siebie, a w okresie godowym nabiera bardziej intensywnych barw. Szczególnie silnie uwidaczniają się wtedy obrzeżenia płetw, a głowa ciemnieje. Zarówno samce jak i samice często rozchylają charakterystycznie pokrywy skrzelowe i nadymając je prezentują swoje walory. Wielokrotnie obserwowałam jak intruzi byli jednocześnie przeganiani przez samca i samicę z zajętego przez „leptury” terenu. Ryby w takiej sytuacji w charakterystyczny sposób ustawiały się do siebie równolegle i posuwistymi ruchami, jednocześnie wypływały w kierunku intruza, przeganiając go ze swojego terytorium.

Gdy samiczka jest gotowa do tarła, co można zaobserwować po powiększonym brzuszku i wysuniętym pokładełku, taniec godowy staje się bardziej intensywny. W końcu samiczka składa parę ziaren ikry, która jest zapładniana przez samca, po czym samiczka zbiera ją do pyszczka. Ikrę i larwy inkubuje początkowo tylko samica. W czasie inkubacji, która trwa przeważnie 18-21 dni para przebywa blisko siebie i broni swojego terenu. Mniej więcej w połowie okresu inkubacji larwy są przekazywane samcowi, który całkowicie przejmuje nad nimi opiekę. W tym czasie samiczka bardo intensywnie żeruje i nabiera sił. Po około 10-12 dniach od przejęcia larw samiec wypuszcza z pyszczka dobrze wykształcony narybek wielkości około 8-10 mm. Zarówno samiec jak i samica opiekują się narybkiem jeszcze przez kilka dni, maluchy chronią się w pyszczkach rodziców (najczęściej samca) w razie jakiegokolwiek niebezpieczeństwa. W jednym miocie może pojawić się od 14-30 maluchów. Od pierwszego momentu samodzielności maluchy żerują na piasku i na kamieniach.

Akwarium dla Xenotilapia leptura

„Leptury” to ryby o dość ostrym temperamencie i sporej agresji względem innych osobników jak i ryb innych gatunków. Dlatego też przygotowując akwarium dla tych ryb należy to uwzględnić. Ryby te można trzymać w dobranych parach lub w grupach zależnie od wielkości zbiornika.

Dla jednej pary ryb proponuję akwarium o długości minimum 120 cm i szerokości 50-60 cm. Wysokość zbiornika w tym wypadku nie jest najważniejsza. Dla 2-3 dobranych par zbiornik musi być znacznie większy minimum 150 cm, a najlepiej 200 cm. Powierzchnia dna w tym wypadku jest bardzo ważna, ze względu na bardzo duży terytorializm, a także sporą agresję przy wychowywaniu młodych. W akwarium powinna się znaleźć około 2-3 cm warstwa drobnego piasku i kamienie ułożone w grupach, tworzące terytoria dla par. Parametry wody muszą spełniać wymagania takie jak dla wszystkich ryb z jeziora Tanganika. Wymagania te, jaki i szczegóły urządzenia zbiornika zostały opisane w artykule Lechosława Łątki „Akwarium dla pielęgnic piaskowych z jeziora Tanganika”, dlatego też nie będę na ten temat się rozpisywała. Postaram się opisać natomiast moje doświadczenia z tymi rybami.

W końcu października 2006 roku sprowadziliśmy w dostawie z Afryki dwie pary Xenotilapia lepturaTembwe. Była to pierwsza dostawa tego gatunku do naszej firmy, spowodowana ciekawością i chęcią poznania nowego taksonu. Ryby zostały umieszczone w zbiorniku 150 cm x 60 cm powierzchni dna i wysokości 40 cm wraz z 7 sztukami Xenotilapia papilio Tembwe, które również wtedy do nas dotarły. Znając wcześniej wymagania Xenotilapia papilio przygotowałam zbiornik wysypany niewielką warstwą (około 2 cm) piasku kwarcowego i dwoma grupami niewielkich kamieni ułożonych po obu stronach akwarium. Akwarium nie posiadało i nadal nie posiada oświetlenia sztucznego, oświetlane jest przez naturalne, niezbyt silne światło słoneczne. W takie właśnie warunki zostały wprowadzone oba gatunki.

Znając „leptury jedynie z literatury i informacji od Michelle z A.C.A. Ltd. zaryzykowałam i ku mojemu ogromnemu zdumieniu, nie zawiodłam się – oba gatunki znakomicie koegzystowały. Jedna z par Xenotilapia leptura (jak się okazało dotarły do nas dobrane już pary) zajęła jedną stronę zbiornika i za teren obrała sobie grupę kamieni, druga para umiejscowiła się po przeciwnej stronie. Osobniki Xenotilapia papilio zajęły rewiry tuż obok obu par.

W niedługim czasie doszło do tarła u jednej z par Xenotilapia leptura, kilka dni poźniej wytarły się również Xenotilapia papilio Tembwe. Postanowiłam zostawić życie w tym akwarium własnemu losowi. Po około 3 tygodniach pojawiły się pierwsze młode „leptury. Rodzice wspólnie pilnowali swojego potomstwa, zaganiając je w grupkę i w razie niebezpieczeństwa zbierając do pyszczka. Opieka rodziców trwała około 10 dni. W tym czasie maluchy oddalały się coraz bardziej od rodziców. W tym samym mniej więcej czasie swoje maluchy zaczęły wypuszczać „na spacery” „papilio”. Samiec i samica Xenotilapia papilio opiekowali się narybkiem „na zmianę” w przeciwieństwie do „leptur, gdzie funkcje opiekuńcze sprawował głównie samiec.

W akwarium nadal nie było zbytniej agresji, do tarła podeszła druga para „leptur i druga para „papilio. Ryby nadal pływały w harmonii, a rodzice opiekowali się maluchami w swoich rewirach. MałeXenotilapia leptura rosły niezmiernie szybko, znacznie szybciej niż maluchy „papilio. Któregoś dnia moje zdumienie sięgnęło szczytu. Maluchy obu gatunków pływały razem w zgodnym „przedszkolu”, w jednym stadzie po całym zbiorniku. Rodzice zupełnie stracili w tym momencie zainteresowanie narybkiem. W ciągu kilku dni doszło do następnego tarła u obu gatunków.

Z czasem maluchów przybywało – kolejni rodzice wypuszczali młode, a te po krótkim czasie pobytu z opiekunami dołączały do przedszkola. Przedszkole – to określenie najlepiej oddaje to, co obserwowałam.

Z jednego miotu obu gatunków nigdy nie przeżywał cały narybek – „znikało” około 30-40% maluchów. Trudno określić czy była to agresja innych ryb, czy np. brak odpowiedniego pokarmu, czy jakieś inne czynniki. Pozostały narybek w znakomitej kondycji rósł i obecnie „leptury mają już około 7-8 cm, rozpoczynają pierwsze próby dobierania się w pary. „Papilio rosły znacznie wolniej. Największe obecnie osobniki mają około 4-5 cm. W akwarium panuje pełna harmonia pomiędzy oboma gatunkami.

Żywienie

Xenotilapia leptura wymaga pokarmu roślinnego. Najlepszym wyjściem jest oczywiście zapewnienie im pokarmu naturalnego w postaci różnych gatunków glonów porastających skały. Takie warunki mają u nas ryby w drugim zbiorniku, który oświetlamy świetlówkami. Żyją one tam z grupąXenotilapia papilio Tembwe i Paracyprichromis nigripinnis Blue Neon. Ryby można jednak z powodzeniem karmić również roślinnymi pokarmami sztucznymi. W tym wypadku znakomicie sprawdzają się pokarmy płatkowe różnych firm przeznaczone dla roślinożerców, także granulaty i specjalny pokarm – plankton. Ryby należy jednak karmić małymi porcjami kilka razy dziennie. Dietę można czasami uzupełnić mrożonymi skorupiakami (mysis, moina, dafnia, kryl), po ich uprzednim rozmrożeniu i wypłukaniu.

Towarzystwo dla Xenotilapia leptura

Xenotilapia leptura są z wyglądu bardzo delikatnymi rybami, dlatego też gatunki im towarzyszące muszą być odpowiednio dobrane pod względem usposobienia jak i zachowania.

W zbiornikach mniejszych, około 240 l może im towarzyszyć stado Paracyprichromis nigripinnis lubParacyprichromis brieni, które zajmują głównie wyższe części akwarium.

W zbiornikach nieco większych, około 400 l można pokusić się o towarzystwo Xenotilapia papilioTembwe lub innego przedstawiciela z tej grupy np. Xenotilapia spilopterus, Xenotilapia flavipinnis. W toni mogą pływać Paracyprichromis nigripinnis lub Paracyprichromis brieni. Wydaje się, że odpowiednim towarzystwem mogą być także stada Microdontochromis rotundiventralis lub M. tenuidentata.

Duże zbiorniki dają znacznie więcej możliwości zaproponowania ciekawej obsady. W zbiornikach około 600 l bardzo ciekawym towarzystwem dla „leptur, mogą być Cyathopharynx foai, czy różne gatunki należące do rodzaju Cyprichromis np.: C. leptosoma, C. microlepidotus, C. pavo, czy C. sp. zebra zonatus).