Maciek Panenka
Ze względu na swoją historię i geologię jezioro Tanganika obfituje w organizmy endemiczne, których występowanie w stanie naturalnym (pomijając zbiorniki gdzie zostały sztucznie introdukowane) zostało zawężone do tego jednego zbiornika. Ale oprócz ryb, które większość z nas ma na myśli, w jeziorze tym występują także bezkręgowce typowe wyłącznie dla jeziora Tanganika. Jednym z nich jest Neothauma tanganyicense.
Już jakiś czas temu na stronie www.tropheus.com.pl znalazłem informację, że można tam zakupić muszle Neothauma tanganyicense, tak pomocne w hodowli i rozrodzie ryb z gatunku Neolamprologus oraz Lamprologus. Muszle tych ślimaków tworzą na dnie jeziora czasami kilkumetrowe pokłady zespolone osiadającym na nich mułem. W naszych warunkach ich muszle z powodzeniem zastępowane są muszlami ślimaka winniczka (Helix pomatia), ale dla akwarystycznych purystów jest to szczegół zbliżający ich do wymarzonego ideału.
I wtedy też zacząłem zastanawiać się, czy można sprowadzić żywe egzemplarze Neothauma tanganyicense F0. Równolegle zadałem to pytanie na forum i rozpocząłem poszukiwania informacji w internecie. Zapewne istnieje możliwość sprowadzenia ich do naszych zbiorników, ale jak się dowiedziałem ich dalszy los byłby raczej przesądzony. Ale o tym za chwilę.
Neothauma tanganyicense żyją i rozmnażają się w warunkach podobnych do tych, jakie tworzymy dla naszych muszlowców, a więc piaszczyste dno. Jest ono środowiskiem życia młodocianych form tego ślimaka. Początkowo zachowują się one podobnie do dobrze znanego nam świderka (Melanoides tuberculata) z tą różnicą, że nie zagrzebują się w podłożu. Prowadzą aktywny tryb życia, pożywiają się glonami porastającymi skały. Dorosłe Neothauma tanganyicense zmieniają całkowicie tryb życia i odżywiania. Przestają się przemieszczać w poszukiwaniu pokarmu, czekając, aż sam do nich przypłynie. Odfiltrowują rozproszone w wodzie drobiny pokarmu, który stanowi zarówno fito- jak i zooplankton. Ze względu na osiadły tryb życia ich muszle częściowo zagłębiają się w piasku, a powierzchnia skorup wystająca ponad powierzchnię piasku porasta powoli glonami nadając im soczyście zieloną barwę. Z tego też powodu wśród niemieckich akwarystów znane są pod nazwą Apfelschnecken (ślimaki jabłkowe).
Z uwagi na sposób odżywiania się dorosłych osobników, dostarczenie im pożywienia w sposób dla nich przyswajalny jest niezmiernie trudne. Z tego też powodu podjęte próby hodowli tego ślimaka w warunkach akwariowych z reguły kończą się niepowodzeniem. Ale jeśli ktoś z Was chciałby podjąć rękawicę rzuconą przez naturę, to podaję podstawowe informacje, które mogą pomóc w urządzeniu zbiornika dla potrzeb tych bezkręgowców:
– sposób oddychania: poprzez skrzela
– sposób rozrodu: rozdzielnopłciowe, średnica muszli zarówno samic jak i samców ok. 40 mm
– wiek w jakim osiągają dojrzałość płciową: nieznany
– temperatura wody: 20 – 30 oC
– twardość wody: około 15° dGH
– wartość pH: 7,5 – 8,5
– minimalna wielkość zbiornika: 60 l
– podłoże: piaszczyste o grubości minimum 5 cm
– pokarm: dla młodych osobników: tabletki z przewagą pokarmów roślinnych (spirulina)
– dla osobników dorosłych: fito- i zooplankton
– ślimaki bardzo trudne w hodowli, problematyczne.
Jeśli ktokolwiek pokusi się o próbę hodowli tych ślimaków, to prosiłbym o uzupełnienie tych informacji, gdyż siłą rzeczy są one czysto teoretyczne i stanowią zbiór informacji uzyskanych w internecie.
pozdrawiam
Maciek Panenka